Dziś sala naszego przedszkola, niczym za dotknięciem czarodziejskiej różyczki, zamieniła się w wioskę Smerfów. Każde dziecko miało na sobie niebieskie i białe kolory, symbolizujące te sympatyczne stworki. Zabawę rozpoczęliśmy od odczytania listu, który zostawiły nam Smerfy. Poprosiły w nim o wykonanie różnych zadań. Smerf Poeta przygotował wiersz pt. „Smerfy – małe niebieskie ludki”. Smerf Ważniak przygotował dla nas różne zagadki. Zarówno z tymi słownymi, jak i z odgadywaniem przedmiotów z zaczarowanego worka najmłodsi świetnie sobie poradzili. Smerfetka zaprosiła wszystkie maluszki do wspólnych tańców przy Smerfnych Hitach. Kolejne zadanie miał dla nas Smerf Malarz - poprosił o pomalowanie smerfików niebieskimi kredkami. W nagrodę za wykonanie wszystkich zadań dzieci skosztowały niebieskiej galaretki ze smerfojagodami, którą zostawił w naszej sali Smerf Łasuch. Na zakończenie Smerf Zgrywus przygotował jeszcze jedną niespodziankę. Jak się okazało nie był to zwykły prezent, który wybucha, bo w środku miał ukryte „smerfne pianki”. Niewątpliwie był to najbardziej smerfastyczny dzień w tym roku.

GALERIA ZDJĘĆ